Grab pospolity 4

Historia tego graba jest bardzo krótka bo ma tylko 3 sezony. Pozyskałem go jesienią 2011 roku. Ze względu na popełnione błędny przy zimowaniu drzewo straciło większość gałęzi (fot. 1), ale chciało żyć i wypuściło nowe (fot. 2) – rok 2012. Rok 2013 to pierwsze drutowanie aby nadać kierunek gałęziom, które się pojawiły i przesadzenie do mniejszej doniczki (fot 3). Ze względu na duże rany drzewo wymagało silnego zapuszczania aby je zabliźnić (jesień 2013 – fot 4 i 5). Wiosną 2014 roku kolejne drutowanie i redukcja korony (fot. 6). W maju 2014 przeprowadzona została częściowa defoliacja aby zagęszczać pędy (fot. 7). I dalej swobodny wzrost (fot. 8 – jesień 2014). Wiosną 2015 przyszedł czas na kolejne formowanie, drutowanie i prostowanie wierzchołka (fot. 9) . Ze względu, że miałem pasującą rozmiarowo doniczkę (Klika) przesadziłem go do czegoś ładniejszego (niekoniecznie docelowego) (fot 10.).  Fot. 11 – po wypuszczeniu liści.

Grab przez cały sezon był w pewny miejscach zapuszczany w innych przycinany (fot. 12). Jesień przywitała nas pięknymi barwami (fot. 13). Po zrzuceniu liści wiosną 2016 r. przyszedł czas na delikatną modyfikację korony, trochę przycięcia, trochę zadrutowania (fot. 14) i dalszy swobodny wzrost (fot. 15)

W roku 2017 kolejne drutowanie głównych gałęzi i zapuszczanie w celu budowy struktury gałęzi (fot. 16÷17). Podobnie roku 2018 poświęcony był na dalszy rozwój korony (fot. 18÷19). W roku 2019 korona osiągnęła pewien stopień rozwoju i wymaga już jedynie dalszego zagęszczania drobnych gałęzi (fot. 20÷22)

W roku 2020 zapuszczone zostały dolne gałęzie w celu ich pogrubianie aby nie było wrażenia że te wyżej są grubsze (fot. 23, 24).

W przyszłym roku cała korona do zadrutowania.

Wysokość 30 cm.

Facebook