Jałowiec chiński ‘Blaauw’

Jałowiec chiński ‘Blaauw’
Materiał szkółkarski. Wysokość 40 cm.
Roślina formowana od 2009 r. (fot. 1). Kolejne lata przyniosły silny rozwój zieleni i redukcję wysokości rośliny. W roku 2012 roślina uzyskała docelową formę (fot. 5) a w kolejnym roku trafiła do doniczki od Toma Bendy (fot. 6). Roślina wymaga jeszcze dużo pracy nad zielenią i martwym drewnem. Stan na koniec roku 2013 pokazuje (fot. 7).

Wiosną 2014 r. na jałowcu zostały zadrutowane drobne gałęzie i korona została ponownie ułożona (fot. 8).

Po przesadzeniu ze zmianą frontu i ponownym ułożeniu korony, przy niezastąpionej pomocy Tomka Wowro, jałowiec zmienił swój wygląd na bardziej naturalny choć korona wymaga jeszcze dużo pracy (fot. 9 – kwiecień 2015).

Po zapuszczeniu korony (zdj. 10) przyszła pora na ponowne przycięcie i uformowanie. Efekt jest zadowalający, ale nadal drzewo wymaga dużo pracy (fot. 11 – 08.2015).

Jesienią 2016 r. znalazłem czas na pracę nad koroną. Jałowiec mocno zarósł (fot. 12) i mogłem przeprowadzić redukcję i kolejne drutowanie gałęzi (fot. 13). Brakuje jeszcze ostatecznego szlifu przy ułożeniu zieleni ale to wiosną.

W roku 2017 przeprowadziłem jeszcze małe przeformowanie korony (fot. 14) i jałowiec swobodnie zarastał z lekkim uszczykiwaniem zieleni (fot. 15).

Na początku 2018 roku usunąłem jina w środkowej części korony (fot. 16) bo był zbędny i odbiegał od kształtu innych gałęzi. Drzewo było trzymane w ryzach (fot. 17).

W roku 2019 z drzewa były usuwane druty, zaczynając od najgrubszych (fot. 18). Pod koniec roku roślina była całkowicie rozdrutowana i czeka na kolejną redukcję zieleni i kolejne formowanie (fot. 19).

W roku 2020 jałowiec dalej rósł swobodnie i latem wyglądał całkiem dobrze (fot. 20). Na przełomie roku 2020-2021 wziąłem się za jego zadrutowanie i ułożenie. Po tych zabiegach w styczniu 2021 wyglądał już całkiem dobrze (fot. 21).

Facebook