Sosna pospolita rosła gdzieś na hałdzie na Śląsku i drogą zakupu trafiła do mojego ogrodu jesienią roku 2017 (fot. 1) i od razu trafiła na warsztaty z Kevinem Willsonem (fot. 2 i 3). W roku 2018 została przesadzona do mojej mieszanki abym wiedział jak ją podlewać (fot. 4) i rosła swobodnie (fot. 5). Podobnie w roku 2019 oprócz przycięcia świeczek i redukcji igieł nic nie było przy niej robione (fot. 6). Zimą roku 2020 przyszedł czas na kolejne prace w koronie (fot. 7). Wiosną przesadzenie aby dobrze ustawić kąt  nasadzenia i dalszy rozwój korony (fot. 8). Latem po zdjęciu grubych drutów, wyglądała już całkiem dobrze (fot. 9).

Dalsze prace przed nami (korona, doniczka itd.).